Kętrzyńska Wspólnota Oazowa

czym jest wiara...?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kętrzyńska Wspólnota Oazowa Strona Główna -> Oazowicze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaliach




Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Sob 23:02, 01 Wrz 2007    Temat postu: czym jest wiara...?

czym jest dla Was wiara? skoro ma tu być kąt rozmów oazowiczów, to rozmawiajmy ;] czy niewierzącym jest łatwiej? jak sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agatka




Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 20:54, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Łatwiej? Z pewnością jest to zależne od aspektu życia.
Mogę odpowiedzieć, że tak bo człowiek nie jest ograniczany przez kościół (tak tak chodzi mi o instytucję i jej prawa, zasady i obowiązki nakładane na członków), nie traci tyle czasu, nie musi się bronić przed atakami przeciwników Kościoła.. i chyba można tak wymieniać długo...
Mogę również opowiedzieć, że nie. Z wiary wypływa siła, która jest potrzebna człowiekowi na tak wiele sposobów, że nawet zaczynanie wymieniania ich może zmęczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:26, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Znam ludzi, którzy nie wierzą. Wcale nie jest im łatwo. Przede wszystkim dlatego, że swoje nadzieje pokładają w drugim człowieku, tylko w nim mogą mieć oparcie, a wszyscy dobrze wiemy, że ludzie zawodzą. Gdyby nie wiara, nie byłabym tym, kim jestem. Nie poznałabym wielu bardzo bliskich mi osób. Nie umiałabym ufać i mówić sobie STOP. Nie chciałabym działać i uczyć się kochać. I pewnie od kilku lat leczyłabym się u jakiegoś psychoterapeuty Wink Wiara daje nadzieję, że moje staranie się nie idzie na marne i chce mi się żyć.

Bo wierzę, że warto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek




Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda / Olsztyn

PostWysłany: Nie 22:43, 02 Wrz 2007    Temat postu:

szaliach napisał:
czym jest dla Was wiara?

Dla mnie wiara jest decyzją - świadomą decyzją, którą podjąć mogę dzięki łasce od Pana.

szaliach napisał:
czy niewierzącym jest łatwiej?
Zależy jak na to spojrzeć. Cool

Nie wiem czy brak pewnych zasad istniejących we wspólnocie Kościoła ułatwia życie - wszak to, co proponuje nam Kościół jest podyktowane naszym dobrem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bratka




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stękiny

PostWysłany: Pon 19:35, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Czym jest dla mnie wiara? Głęboka wiara jest dla mnie...czymś nowym, czymś z czym sie oswajam i co stram się zgłębiać.
Czy osobom niewierzącym jest łatwiej. Z jednej strony na pewno. Przez długi czas watpiłam w istnienie Boga, własnie dlatego, że obracam się w towarzystwie ateistów, którzy wcale nie są złymi ludźmi, wręcz przeciwnie są to wspaniali ludzie, wspaniali i patrząc na nich, mozna powiedzieć dobrzy bez Boga. To po co wierzyć? Wiara nakłada na nas wiele obowiązków. Tak jak na I ONŻ najpierw przyjęliśmy Jezusa, jako naszego Pana i Zbawiciela, a potem okazało się, że to niesie za sobą obowiązki i zobowiązania. Czasem nawet przechodzi mi przez myśl o ile łatwiej byłoby być nie wierzącą, nie mieć na sumieniu grzechów, nie być "ograniczonym" (celowo w cudzysłowie) dekalogiem i nie być zdołowanym tym, że znowu zabrakło siły. A jednak teraz wiem, że nigdy nie jestem sama, że jestem kochana, że nie mam takich stanów, kiedy czuję się poprostu pusta i sama. A jest to naprawdę wspaniałe uczucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaS




Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:56, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Wiara to dla mnie po prostu zaufanie i pewność istnienia Boga bez potrzeby potwierdzania tego (chociaż na to można znaleźć baaaaardzo dużo dowodów)
Ostatnio usłyszałam na ulicy takie zdanie: "My się nie żegnamy, bo jesteśmy niewierzący" ...no cóż... być może ten 'żart' miał być śmieszny, ale te słowa wzbudziły we mnie współczucie tego, że ci ludzie są ubodzy w to, co wnosi w nasze życie właśnie wiara. Nie odkrywają miłości Boga, która pomaga przetrwać i walczyć z naszymi problemami, upadkami, ze zwykłym, czasem przytłaczającym życiem. Ludzie określający siebie jako niewierzący, którzy mówią o tym, że wiara "ogranicza" jeśli chodzi o różne zasady i obowiązki wypływające z tego, nie wiedzę o tym, że odpowiedź i trwanie w dialogu z Bogiem, do którego każdy z nas jest wezwany (tak, tak szkoła liturgii II st. ONŻ Wink wnosi w życie bardzo dużo, a im więcej dajemy, tym więcej otrzymujemy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewcia




Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:26, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Wiara jest dla mnie sposobem na życie, jest karmieniem się Bożą obecnością, nasycaniem się Jego miłością bez której wszystko jest dla mnie bez sensu. bez wiary człowiek jest jeszcze bardziej ograniczony. ja tak uważam. Bo bez wiary jesteś przyczepiony do ziemi jakbys miał 100kg glany i nie możesz się oderwac bo sam nie masz siły ani inny człowiek. Bo wiara uskrzydla:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grucha




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn

PostWysłany: Nie 23:07, 03 Maj 2009    Temat postu:

Z jednej strony niewierzącym jest łatwiej,a z drugiej nie.
Łatwiej na pewno dlatego, bo oni nie odczuwają jakby poczucia grzechu. Grzech zmienia im się w monotonną czynność. Ciągle popełniają go nieświadomie lub też świadomie lecz nie czują jakie może od ponieść 'konsekwencję' w niedalekiej lub dalekiej przyszłości, bo nie nigdy nie znamy czasu, ani miejsca naszego końca tu na ziemi.

Trudniej dlatego, że tacy ludzie często nie mają się do kogo odezwać. Siedzą sami w mieszkaniach. Żalą się sami sobie, bo nie każdy ma prawdziwego przyjaciela, któremu może o wszystkim powiedzieć. My (ludzie wierzący) mamy od tego Ojca. Gdy przy nas nie ma nikogo bliskiego - przyjaciela - oddajemy się w ciszy Bogu. Wiemy, że On nas zawsze wysłucha.

Wiara daje mi siłę do kroczenia ścieżką codziennych trudności życiowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kętrzyńska Wspólnota Oazowa Strona Główna -> Oazowicze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin