Zabawa sylwestrowa - zamknięty

bratka

Mam pytanie. Obiło mi się coś o uszy apropo sylwestra. czy już cokolwiek wiadomo?

Annie

Też się zastanawiam...kolejny OM byłby ciekawą możliwością

Ksiaze

OM sylwestrowy, wiadomości na ten temat na stronie diecezjalnej oazowej. Zdaje się, że jakieś spotkania będą odbywać się na terenie parafii św. Józefa w Olsztynie. U nas spokój. W naszej wspólnocie nie będziemy robić OMu. Padło jedynie zapytanie, czy nie robimy jakiejś zabawy w dzień sylwestrowy. Do tego jednak trzeba kilkunastu ludzi, którzy to przygotują,a nie przyjdą i włączą płytę.

Upiorzyca

jeżeli znajdzie się miejsce / termin / itympodobne pierdołki to i ludzie powinni się znaleźć. w ciemno nikt się raczej nie będzie deklarować.

justynka

ja sie moge włączyć i zaangażowac, myślę Asiu ze moze byc problem bardziej z ludzmi niz miejscem itp.

bratka

na tyle ile będę mogła, z powodu odległości, także chętnie się zaangażuję.

Upiorzyca

może jestem niepoprawna optymistka ( bo czemu nie) ale uważam, ze gdy znajdzie się człek który udostępni miejsce, gdzie nie będziemy przeszkadzać np. babci czy matce staruszce to łatwiej będzie znaleźć ludzi do organizacji.
Ze swojej strony mogę skołować jakieś ciacho czy sałatkę lub jedno i drugie.
Ludu Boży! Jednoczta się!

absit!

Ja także opowiadam się za spotkaniem w sylwestrowy wieczór ;) mogę też udzielić pomocy jeśli takowa będzie potrzebna :]

Upiorzyca

no, jak widać osoby chętne do pomocy się znajdą, pozostaje tylko znaleźć jakieś miejsce. Kto chętnie wpuści hordę młodzieży za próg domu? Wink

[admina foruma proszę o wydzielenie tematu o sylwestrze, by tematu ,,aktuel'' nie zaśmiecać.]
od admina: you're welcome!

Ksiaze

No tak, a co w tym lokalu chcecie robić, zapytam zaciekawiony? W końcu to sylwester: na cieście cały wieczór?! Spontan to nie może być i tyle w temacie.

Annie

Cóż jakąś sałatkę zawsze można zrobić...jedną lub dwie mogę sie zaoferować Wink

Upiorzyca

Wydaje mi się ze lepiej jest spotkać się NAWET tylko przy cieście, niż by każdy oddzielnie gapił się w sufit. Ale to tylko moja opinia, nikt nie musi się ze mną zgadzać :/
Poza tym, skoro zdobycie wyżerki, jak widać problemem nie będzie, to w zasadzie wszystko gra. Muzyka to nie problem, płyty są po to by służyć człowiekowi. Zawsze można pograć w bierki, no nie? Very Happy

W takim razie pozostaje tylko zorganizowanie miejsca - apeluję do wszystkich o informacje.
Oczywiście, o ile jeszcze komuś na tym zależy - być może walę z furią w klawiaturę sobie a muzom.

justynka

ja myślę, ze siedzenie przy cieście szybko może się znudzić, a gra w bierki też nie jest zbyt emocjonująca.zgadzam sie z ksiedzem że trzebaby było się zaangazować i coś przygotować(nie chodzi akurat o jedzenie).

ala

ja sie zgadzam z wyżej zamieszczonym postem Smile

ale chyba nie powinnam sie wypowiadac co do tego tematu bo nie wiem czy bym sie pisala na tego sylwestra. ale zdanie moge wyrazic

justynka

Ala, nawet jak Cię nie bedzie to możesz podrzucić nam jakies pomysły Very Happy